Tocia. Esencja niewinności. Ciekawość. Morze kociej miłości do całego świata. Ale najbardziej do Pana ;)

Xena. Mądrość. Po prostu. W czystej postaci.

Mimbla. Samotność.
Xena. Mądrość. Po prostu. W czystej postaci.
Mimbla. Samotność.
Mimbla wciąż czeka... czeka... jest cierpliwa. Sypia grzecznie pod szafką na buty. Cóż, takie jej ulubione miejsce. Czasem pogada sobie z koleżanką Xeną. Czasami umyje smarkacza Tocię, przecież to dziecko jeszcze. Wciąż boi się o jedzenie - przez głód, którego w życiu doznała - więc apetyt ma niepohamowany. Bartek ma w związku z tym wielki problem z utrzymaniem jej prawidłowej wagi. Czasem nerwowo reaguje na człowieka, choć gdy przekona się, że ręka to nie kij/grabie/łopata (kto wie...) daje się głaskać, czasem pomruczy. Jest zdrowa, miła, łagodna, piękna... kto ją zechce? Już ponad pół roku czeka na domek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz