sobota, 1 listopada 2008
Sesja zdjęciowa - pierwsza część Mimbli
Mój TŻ postanowił zrobić sesję zdjęciową Mimbli. Wyzdrowiała, wypiękniała, wybłyszczała. Sterylizacja bardzo dobrze jej zrobiła - poprawiła się odporność, futerko straciło w zasadzie rudawy odcień, który miało wcześniej. No i zdecydowanie chętniej się bawi, więc na pewno ma lepsze samopoczucie. Dziś tylko trzy zdjęcia - jutro następne :)

Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz