niedziela, 1 czerwca 2008

Biedna Mimbla

Wczoraj do nowego domku pojechała Anna Karenina :). Mieszka sobie z Czesiem i Bardzo Sympatyczną Osobą. Dzisiaj dostałam juz pierwsze wiadomości: Ania odkrywa do czego służą zasłony! ;) I ogon Czesia ;). Poza tym ciągle go jeszcze troszeczkę obfukuje, ale myślę, że
dobrze się dogadają.

Mimbla została już tylko z Tocią. Chyba jest jej smutno, bo pomiaukuje żałośnie, jest niespokojna. Poza tym ma strasznie dużo mleka :( chyba trzeba będzie ściągać, żeby nie zrobiło się jakoweś kuku.

Odrobaczamy Tocię, bo brzunio wzdęte i jakies niefajne rzeczy wychodzą z tego brzunia, ale na szczeście drogą jak najbardziej prawidłową :D. Malutka ma około 20 dni. Powinna ważyć w granicach od 200-450 g. Waży 220 :( to jest mało. Je już prawie samodzielnie, ząbki dośc duże są, więc może będziemy karmić już babycatem zupełnie regularnie, chociaż jeszcze nie do końca Tocia wie, jak się je ;) ssie granulki :P i nie bardzo gryzie. Ale cóż, to jest chyba w miarę lekkostrawne...
Trzymajcie kciuki za Tocię, żeby wyszła na prostą. Na szczęście katarek już nie daje jakichś szczególnych objawów, oczka mamy ładne :)

Przy okazji chciałabym złożyć serdeczne życzenia z okazji Dnia Dziecka wszystkim Maluszkom i ich Nowym Opiekunom :) przede wszystkim dużo zdrowia i radości z kociego towarzystwa :).



PS. Wirus dalej nie chce mi przyznać racji i blokuje dostęp do dysków :/ ja się zabiję :(

Brak komentarzy: