środa, 29 października 2008

Kocie sny

O czym śnią koty?...

Znalazłam ostatnio taki strasznie smutny teledysk Moby'ego. Utworek nazywa się
"Dream about me" i sam w sobie jest średni, za to sam filmik mógłby służyć jako skuteczna tortura dla kociarzy (mimo, że kotek jest tu pretekstem do powiedzenia czegoś innego). Oczywiście, że się poryczałam. Musiałam aż na odtrutkę posłuchać Genesis... ;)

A koty śnią dużo...

Sen jest jedną z ulubionych kocich rozrywek. Można przez sen polować, czaić się, pałaszować pluszowe myszki - co się tylko sobie wymarzy. Bardzo zabawne jest jak kot śniąc porusza łapkami, "biega", węszy, pomrukuje, jakby zobaczył coś bardzo, bardzo godnego natychmiastowego upolowania.

Śpi się, jak wiadomo, najlepiej razem.
Tylko nie zawsze jest wygodnie...


Bo ktoś się strasznie panoszy...

Na razie nieśmiało i na marginesie chciałabym poinformować, że niedługo Oregona będą czekały dobre wieści... i kolejny kotek nie będzie miał takiego smutnego życia jak ten w teledysku Moby'ego...

Brak komentarzy: