Jak pewnie się domyślacie, Bernard także szuka domu. Postanowiłam dać mu miejsce na moim blogu, bo to zupełnie niezrozumiałe, dlaczego tak piękny i miły kot nie ma jeszcze swojego Własnego Człowieka. Popatrzcie tylko na te oczy...
Bernard przebywa w tej chwili u mojej przyjaciółki Izy. Nie będę się rozpisywać o jego charakterze, bo ona robi to najlepiej. Najnowsze informacje o pięknookim Bernardzie, a także dwóch innych kociakach - Docie i Necie, które też są u Izy, na tej stronie: www.kocieta.blogspot.com
Zapraszam :) Fantastyczna lektura i piękne zdjęcia!
czwartek, 30 października 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz